czwartek, 31 maja 2018

Ludzie odwracają się ode mnie bo ponoć byłam inna...

"Ludzie odwracają się ode mnie bo ponoć byłam inna...
Ponoć kiedyś byłam w stanie zrozumieć cierpienie drugiego człowieka,
 Ponoć ma siła prowadziła do walki każdego Amstańczyka,
Ponoć miałam serce prawdziwej damy,
lecz ten dar został mi bezdusznie przez diabła odebrany"



SAVEY AREDHELA DUQUENA ABERLINANTION
DZIEDZICZKA TRONU AMSTANCJI

___________________________________________________________________________

| 24 Lata | Kobieta | Amstancja | Nocny Elf | Heteroseksualna | Wolna | Cheryl Blossom|
__________________________________________________________________________


Jej dar jest swojego rodzaju bronią, siejącą postrach wśród większości istot. Jednak dlaczego? Ponieważ dziewczyna posiada swojego rodzaju talent, do panowania nad układem nerwowym i mięśniowym danego człowieka. Poprzez połączenie się jej umysłu z przeciwnikiem, jest w stanie wywołać u niego każdy rodzaj bólu, co równa się również z możliwością, wyniszczenia mózgu danej osoby. W skrócie "zabijanie umysłu".
Dlatego to właśnie Eleanaxe jest opiekunką jej daru.
_____________________________________________________________________

Ojciec Savey - Król Amstancji, zawsze uważał, że jego córka nie powinna podejmować żadnej fizycznej pracy. Twierdził on, że kobiety wysokich rodów nie powinny brudzić sobie rąk, a jedynie występować reprezentacyjnie. Jego własnej potomki nie udało się jednak zatrzymać. Panienka Aberlinantion pracuje w charakterze najemnika zajmującego się ochroną terytorium królestwa. 
_____________________________________________________________________


Od czego wszystko się zaczyna...
Bardzo długo wyczekiwana, królewska córa, zrodziła się ostatniego dnia miesiąca zwanego w dzisiejszej dobie Grudniem. Aderhela była wychowywana głównie przez matkę, która poświęcała jej cały swój wolny czas. Od najmłodszych lat uczona była etykiety oraz królewskiego życia, jednak pole walki okazało się jej prawdziwym przeznaczeniem. Savey nigdy nie lubiła spędzać nudnych godzin na studiowaniu podręczników, oraz słuchaniu swojego nadwornego sługi, to właśnie lekcje szermierki i jazdy konnej, zabierały większość jej dnia. Ojciec nigdy nie był w stanie zaakceptować wyboru swojej córki, twierdził on, że kobiety nie powinny nigdy chwycić za broń, ponieważ to one mają być istotami najczystszymi, nie mógł jednak zatrzymać koła które już się poruszyło, zmawiał sobie więc, że w potomkini widział samego siebie. Ciężka praca przyniosła znakomite efekty. Zawziętość dziewczyny spowodowała, że w wieku lat 18 stanęła na czele głównego oddziału uderzeniowego swego królestwa. Plotki o mniemanej księżniczce powoli rozchodziły się po świecie, docierając w pewnym momencie do tych najbardziej niechcianych istot. Jedną z nich był wszystkim znany Zilendor, na którego drodze do całkowitego podboju stało paręnaście potężnych królestw, w tym właśnie rodzima kraina bohaterki - Amstancja. W tym momencie historia Savey nabiera czarnych barw, zmieniając tę drobną istotę już na zawsze. Półbóg odszukał jasnowłosą, gdy ta udała się w nocną podróż do sąsiedniego państwa. Jego zamiarem nie było jednak pozbycie się jej na dobre, Zilendor rzucił na nią urok, który spowodował, że królewna oddała się całkowicie w jego rządy, od tego czasu stanęła po złej stronie barykady. Czarnoksiężnik zażądał by ta była jego szpiegiem wśród ludzi, którzy są zrzeszeni przeciw jemu. Nikt nie zauważył zmiany dziewczyny prócz jej matki, podkreślała ona, że Aderhela zmieniła się nie do poznania, na co ta odpowiadała - wojna zmienia wszystkich Matko. Królowa Direntiana wiedząc o tym co mogło przytrafić się córce, starała się zdjąć czar, co udało się jej tylko w małej części. Przez 22 godziny Savey jest uwieziona w klatce zwanej jej ciałem, nie mając możliwości zapanowania nad własnymi czynami, jednakże gdy wybija godzina dwudziesta ma możliwość umyślnego działania przez tylko dwie godziny. Wiele osób po czterech latach takiego cierpienia, już dawno poddałoby się woli Półboga, jednakże księżniczka wierzy, że ktoś zdejmie z niej piekielny urok... Problem w tym, że potrzebny do tego jest pocałunek Królewskiego syna.

___________________________________________________________________________

Savey nie można zarzucić tego, iż jest ona osobą ponurą czy bardzo zdystansowaną - Jest tego przeciwnością. Aredhela stara się zarażać ludzi własnym uśmiechem oraz otwartością, jest typem osoby chętnie poznającym wszelkie istoty, nie oznacza to jednak, iż księżniczka jest ufna. Z początku trzyma osoby na dystans, pozostawiając na sobie cień tajemnicy, lubi odpowiadać pytaniem na pytanie, zmuszając rozmówcę do zainteresowania się nią samą. Zawsze stara się zdobyć przychylność ludzi szczerą radą i miłym uśmiechem, co tez oznacza, że nigdy nie można zarzucić jej kłamstwa. Dziewczyna czasem wręcz przesadza ze szczerością często żałując potem wypowiedzianych słów. Elfka jednak ceni ją bardzo względem swojej osoby. Szczerością i budowaniem mocnych fundamentów znajomości, łatwo można zbliżyć się do Savey. Problem tkwi w tym, że większość poddaje się w krytycznym momencie, gdy to ona potrzebuje pomocy, gdy przychodzi moment próby.  Mimo trapiącego ją uroku, stara się myśleć pozytywnie, pokrzepiają  przy tym bardziej załamaną od niej matkę.  Wbrew pozorom jest ona osobą bardzo czułą i kochającą. Nie można zapomnieć o stosunku dziewczyny do spraw związanych ze stresem. Jest ona wtedy bardzo opanowana, oraz nie robi wszystkiego w pośpiechu. Najpierw plan, potem działanie. Tak robi ze wszystkim, nawet z drobiazgami. Odwaga i zawziętość to jedne z jej najlepszych cech. One doprowadziły ją na szczyt, pozwalając na rozluźnienie. Jednak nie jest ono całkowite. Stoi ona na czele grupy, przez co zwłoka i błędy nie są dopuszczane. Dowódca nie pozwala na najmniejsze ustępstwa. Jej priorytetem jest współpraca, a zdrady jak i spiski nie są łagodnie traktowane. Przeżyła ona zbyt dużo, by można było oceniać dlaczego jest tak a nie inaczej. Świadczy też o tym jej pozycja w państwie, łączy się to również z tym, że dziewczyna powinna być przykładem dla innych. W tym całym natłoku spraw zawsze podziwiano jej niezwykłe opanowanie oraz trzeźwe myślenie w sprawach najbardziej stresowych. Nigdy nie roniła łez, nigdy nie dawała się złamać, nigdy się nie poddała. Zawsze walczy do końca, a w chwilach zwątpienia, podnosi wszystkich na duchu. Mistrzyni taktyki, prowadzenia ludzi oraz przemów - jej zawzięty charakter potrafi pociągnąć za sobą tłumy, to dlatego tak wiele osób jest przychylny jej pozycji. 

Wszystko zmienia się gdy wybija dziesiąta wieczorem...
Dziewczyna traci wówczas kontrole nad swoim ciałem, pozostając jedynie biernym obserwatorem swoich nikczemnych czynów. Kontrola jest jednak w rękach kogoś zupełnie innego. Odpowiada on za jej głos oraz za każdy gest, karając również Savey za to, gdy próbuje się jakkolwiek buntować. Przepłaca to niewyobrażalnym bólem, zmuszającym ją do oddania się w szpony kogoś zupełnie innego. Dlatego właśnie szuka ona rozwiązań przez dwie godziny dziennie. Wewnątrz pozostaje ona nadal dobroduszną postacią, jednak jej zachowanie - jako ciała ulega zmianie.  Księżniczka wówczas staje się oschła i maksymalnie zdystansowana, czasem wręcz agresywna. Wyróżnia ją wtedy również przebiegłość oraz dosłowna chęć mordowania, gdy tylko któryś z wrogów „jej władcy” znajduje się na osobności. Nie jest ona w stanie wymazać obrazów, umierających w bestialski sposób, jej czasem własnych przyjaciół... Przyjaciół którym nie mogła pomóc, którzy mówili jej, że była inna. Gdyby ktoś ją zbadał, na pewno wszystkie czyny wykonane przez 22 godziny były zupełnie niepoczytalne. 

A powrót do normalności...?
Pierwsze dziesięć minut po dwudziestej jest dla Elfki, największym koszmarem. Upada z łoskotem na ziemie starając odzyskać się czucie w każdym nerwie. Przy tym nie pomaga również fala łez, spowodowana tym co się stało... Bo nigdy się nie odstanie. Mimo jej spokoju i opanowania pierwsze pół godziny można nazwać - panicznym poszukiwaniem pomocy, której nie otrzymuje. Ludzie uważają ją za opętaną a nawet własni przyjaciele odwracają się plecami, lecz ona sama im się nie dziwi... Oni nie wiedzą i nie rozumieją... poszukuje już jedynie osoby która obroni ją przed nękającym złem tego świata. Może to niektórych dziwić, bo parę linijek wyżej pisałam o tym, że jest ona odporna psychicznie. Problem w tym, że ona była... Zastanówcie się sami, czy wy byście już powoli nie wariowali?
___________________________________________________________________________


Aparycja dziewczyny jest dosyć specyficzna, ponieważ zmienia się ona w zależności od przyjmowanej postaci. Raz jest ona jasnowłosą kobietą a raz granatowowłosą elfką. W ludzkiej postaci jej wzrost jest równy stu siedemdziesięciu centymetrom, natomiast waga nie przekracza pięćdziesięciu dwóch kilogramów - z tego możemy wnioskować, że jest ona dość drobna. Jej ulubionym kolorem jest czerń oraz błękit, co mocno podkreśla ubierając się. Poza teren zamku nie wychodzi praktycznie bez lekkiej zbroi, natomiast w potężnych murach chodzi ubrana elegancko ale nieczęsto w sukienki, mimo, że wygląda w nich dość zjawiskowo, zawsze jednak musza być one w odcieniach ciemności i jasności. Włosy zawsze spoczywają rozwiane na jej ramionach, zostają związane jedynie w kucyk gdy udaje się na arenę treningową. W nadprzyrodzonej formie zmienia się nawet jej kolor oczu, czy skóry styl jednak jest dość ekstrawagancki, a wzrost jest równy stu osiemdziesięciu centymetrom.

Dziewczyna ma doskonałą rękę do zwierząt, w tym do koni. Jej ojciec zawsze powtarzał, że łączy ją z tymi zwierzętami jakaś niesamowita, nieznana więź. Nic dziwnego skoro potrafiła spędzić na obserwacji kopytnych długie godziny, nawet najbardziej narywiste konie ulegają jej delikatnym dłoniom.

Savey praktycznie nie sypia, ponieważ Zilendor nie pozwala jej na chwile wytchnienia, a wolne godziny poświęca na poszukiwaniu antidotum zaklęcia.

Księżniczka znana jest z wyśmienitego głosu, który bardzo często uświetnia królewskie bale.

Mimo swojego pochodzenia, Savcia potrafi być dobrą gospodynią domową, nie wyobraża sobie życia w chaosie leżących na ziemi ubrań. 

Nikt nigdy nie zawładnął jej sercem, czeka na tego jednego, nie poszukuje go jednak na siłę. Wierzy w to, że prawdziwa miłość przychodzi z czasem.

Dziewczyna przez swoje wojaże posiada wiele blizn na całym ciele, każda z nich wiąże się z jakimś wspomnieniem. Savey uważa, że określają to jaka ona jest.

Nadprzyrodzona postać dziewczyny sprawia, że staje się ona dużo silniejsza i szybsza niż w ludzkiej, jednak niezbyt za nią przepada.
___________________________________________________________________________

Kita59 [HW] | savekrrk@gmail.com 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz